Generalnie jeśli chodzi o docieranie to trzeba pilnować pieciu zasad:
1. Raczej nie przekraczać 60 % obrotów maksymalnych silnika.
2. Nie przyspieszać gwałtownie.
3. Jeździć ze zmiennymi obrotami
4.
Jeździć bez pasażera.
5.
Pilnować oleju oraz lać dobry olej.
Po odpaleniu należy rozgrzać silnik przez ok 1min, następnie rozpocząć jazdę.
Nie wolno docierać silnika na postoju, a tym bardziej przegazowywać go, silnik przy procesie docierania musi mieć obciążenie ( tylko kierowca, bez pasażera i bagaży ) i chłodzenie.
NAJLEPIEJ dociera się silnik … w mieście, ponieważ jest praca ze zmiennymi obrotami, trzymamy się tutaj reguły do 60% obrotów silnika, dosłownie chwilowo można dać więcej. Teren płaski jest wskazany, czyli docieramy na drogach utwardzonych, żadnych miękkich podłoży stwarzających opory.
Przyśpieszanie musi być delikatne, bez zrywów aby pierscienie i cylinder mogły sie ułożyć wzajemnie i aby było zapewnione odpowiednie smarowanie. Odpuszczanie gazu również musi być płynne z tego samego powodu co przyśpieszanie.
Dobry olej ma bardzo duży wpływ na proces docierania. O olejach pisałem w innym artykule.
Proponuję oleje światowych marek ( Castrol, Mannol, Mobil, Motul – podana kolejność jest przypadkowa ).
Dawkowanie oleju:
do przebiegu 800 km dawkujemy olej 1:30
od 800km do 1000km 1:30
od 1000km 1:35 uznajemy, że silnik już jest dotarty i można zwiększać zakres pracy manetki, nie odkręcamy jej od razu do końca; delikatnie zwiększamy. Im lepiej dotarty silnik i lepsze jego traktowanie tym dłużej odpłaci się bezproblemową pracą.
Ważna jest iloć i jakość oleju, za duża ilość ma równie zły wpływ jak za mała ilość.
Wystrzegamy się oleju mixol czy lux, bo to oleje pozaklasowe, które były dostępne lata temu i nie było innego wyboru.
Kolejną ważną sprawą jest olej w skrzyni biegów – o tym w kolejnym artykule.